Wszędzie tylko święta i święta... w sklepach, w Internecie, na
blogach. Szaleństwo zakupów i pęd, bo tak niewiele czasu, a tyle do
zrobienia. Zamknięcie roku i takie tam...
...ale
dzisiaj myślę, że czas na wspomnienie września. Bo zgapiłam się i nie
pokazałam tej kartki jesienią, a ona naprawdę zasługuje na publikację,
bo jest szczególna i nietuzinkowa.
Zamówienie specjalne na
ślub, w nietypowych odważnych kolorach, bo i para młoda jest szczególna.
Maja czarnego mechanicznego rumaka i jeżdżą na nim we dwoje w
skórzanych kurtkach z czerwonymi motywami.
Jako, że użyłam mocy wykrojników pracę zgłaszam na wyzwanie:
https://kartkoweabc.blogspot.com/2018/12/w-jak-wykrojnik.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz