Założenie pracy, było takie, by była cała w bieli. Zatem zaczęłam od białych papierów i wytłoczyłam na nich wzory marokańskiej koniczyny, serca i gwiazdy. Następnie każdy z papierów przycięłam po skosie o ozdobiłam dziurkaczem brzegowym. No i zaczęła się zabawa, każdy z papierów zestawiłam warstwowo z koronką, papierami scrapowymi, papierami tłoczonymi przycinając je falistymi wykrojnikami brzegowymi. Miało być na bogato, pełno struktur i warstw, bo mając do wyboru tylko jeden kolor w jakim się tworzy to trzeba postawić na mnogość faktur i trójwymiarowość.
Na pierwszej stronie w narożniku przykleiłam tekturkę i wytuszowałam ją na biało. Posłużyła jako stelaż do umocowania kwiatków. Widzicie może te delikatne listki i malutki kwiatki? Tutaj się napracowałam :) Na kalce odbiłam stemple kwiatów i liści, następnie posypałam białym pudrem do embossingu i w ruch poszła nagrzewnica. Efekt na kalce nawet mnie zaskoczył. Jakie te listki są delikatne, przejrzyste…
Nad portretem Mamy wykonałam wzór z pasty strukturalnej i delikatnym srebrnym pudrem odbiłam stempel z pismem odręcznym. Pasta jest krystaliczna, więc delikatnie przebija i uzyskałam tym ładny efekt.
Ostateczne zdobieni to biała konturówka, którą podkreśliłam gdzieniegdzie wzór marokański, a perełki w płynie w różnych miejscach dopełniły całości. No i ramki ozdobione są kwiatami. Dużą ilością warstwowo nakładanych kwiatów z kalki. Największe ozdobiłam ćwiekami, a mniejsze malutkimi perełkami.
Na ostatniej stronie guziczek „Handmade with love” przewiązany białym sznureczkim. Całość związana białą koronką.
Tym razem praca zasługuje na podsumowanie wszystkich użytych w niej przydasi, bo jest tego sporo:
użyłam:
a) papiery:
UHK Gallery Patio - Papier z nutami
na rewersie to Sklepy Cynamonowe – też u
UHK Gallery
koronkowy biały papier
kalka
biały papier wizytówkowy w paski
b) wykrojniki
liście, ramki, Mama, bukiet kwiatów, guzik
„Handmade with love”
Wykrojnik brzegowy z Lidla w serduszka oraz
dwa pozostałe faliste z Marianne Design
c) media:
biała konturówka Pentart,
białe perełki w płynie Daily Art.,
kryształowa masa strukturalna Crelando,
(do tego maska z Latarni Morskiej)
Biały tusz, którym wytuszowałam tekturkę z pierwszej strony
d) pozostałe:
sznurek,
biała koronka,
tekturka Crafty Molly,
papierowe kwiaty WOC,
trzy foldery do tłoczenia z Marianne Design
– serca, gwiazdki i marokańska koniczyna.
Pracę zgłaszam na wyzwania:
https://essy-floresy.blogspot.com/2017/05/wyzwanie-23-czysto-lekko-biao-challenge.html 28.05
http://scrapikowo.blogspot.ie/2017/05/wyzwanie-caa-w-bieli.html
Piękna, bardzo pracochłonna - a jaki efekt! Bardzo dziękuję za udział w essowym wyzwaniu :-)
OdpowiedzUsuńNiespotykany wybór koloru jak na kartkę dla mamy ale czemu nie ;) piękna kartka :)dziękuję za udział w essowym wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńKurczę, spojrzałam na Twoją kartkę i zobaczyłam piękną suknię ślubną we włoskim stylu. Ech, Twoja mama na pewno była zachwycona taką kartką. Dziękuję za udział w wyzwaniu Essy-floresy.pl
OdpowiedzUsuńMama była z pewnością zachwycona nie tylko kartką, ale i faktem, ze ma taką wspaniałą i zdolną córkę! Dziękuję za udział w Essowym wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńAleż pięknie, tak zwiewnie i stylowo! Dziękuję za udział w essowym wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńGratulacje wygranej! Piękna praca, pozdrawiam i zapraszam do mnie http://dreamscrafts1.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńIle tu ciekawych szczegółów! Tyle warstw, detali - można oglądać i oglądać! Piękna praca!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Scrap Shop :)
Pozdrawiam,
Bligu
Dziękujemy za udział w wyzwaniu Scrap Shop :)
OdpowiedzUsuń