Właściwie nie trzeba już do nich nic dodawać. Ja ozdobiłam je perełkami w płynie - a jakże - w końcu to mój ulubiony przydaś. Trochę tła z papierów z Tchibo i kartka gotowa.
Powstały dwie kartki. Na drugiej gwazdkowa śnieżynka została przecięta
na pół i zdobi kartkę mrozem od spodu, a na górze wyrosły choinki.
zgłaszam się na wyzwania:
http://blog.przyda-sie.pl/wyzwanie-grudniowe-sniezynka/
http://diytozts.blogspot.com/2016/12/14-wyzwanie-gwiazdka-z-nieba.html
Konkretnie i świątecznie - super
OdpowiedzUsuńdziekuję za udział w wyzwaniu DIY czyli zrób to sam.
Istne gwiazdkowe szaleństwo. Super! Dziękuję za udział w wyzwaniu D.I.Y. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękny klimat mają karteczki!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu DIY czyli zrób to sam. Pozdrawiam: Aga.
Śliczne kartki i piękne ażurowe śnieżynki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za udział w wyzwaniu Przyda Się.
Śnieżynki naprawdę robią robotę - mi bardziej podoba się wersja z "półśnieżynką" ;)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu Przyda-sie.pl :)